Smaki Gdańska

Pakiety

Restauracje w Gdańsku biorące udział w Projekcie

Ciekawostki

Gotowanie i jedzenie to nie tylko niezbędna do życia czynność. Może stać się ucztą dla zmysłów, ukojeniem dla duszy, niezwykłą, nieco hedonistyczną podróżą w głąb siebie i w przeszłość. Doświadczenie jedzenia to niezwykła podróż, którą możesz odbywać również w czasie i przestrzeni. Ze względu na swoją bogatą historię, położenie nad Bałtykiem i wielokulturowość, Gdańsk ma całą gamę niezwykłych potraw powstałych w ciągu jego ponad 1000. letniego istnienia. 

Czym jest mleko Gdańskie?

Zacznijmy od sprawdzenia najstarszego przepisu na ten przysmak zawartego w pierwszej polskiej książce kucharskiej – „Compendium Ferculorum” Stanisława Czarnieckiego wydanej w 1682 roku. Receptura wydaje się niezwykle prosta, składa się jedynie z trzech składników, a jego wykonanie jest zwięźle opisane w dwóch zdaniach. A składniki to: „uwiercone” odparzone migdały, drobny cukier oraz gęsta śmietana, wszystko razem należy dobrze ubić i dać na stół. Czyli sławne mleko gdańskie nie jest niczym innym niż aromatyzowaną migdałami bitą śmietaną.

Przepis wydaje się być może banalny, ale kryje się w nim drugie dno, które odkrywamy analizując poszczególne składniki. Jako pierwszą na warsztat weźmy śmietanę, podstawowy składnik dania. Dziś ze względu na swoją kaloryczność, dużą zawartość tłuszczu jest dietetycznym faux-pas, kiedyś była czymś wyjątkowym – dostępnym sezonowo, drogim, subtelnym smakołykiem. Deser wykonany z tego składnika był więc specjalną i rzadką przyjemnością. Następne są migdały, dla nas zupełnie powszednie, w XVII wieku były produktem egzotycznym, kolonialnym, a co za tym idzie dostępnym tylko dla zamożnych. Są kolejną przesłanką by słynny gdański deser uznać za luksusowy. Wisienką na torcie jest biały cukier, współcześnie wszechobecny, dodawany do wszystkiego, persona non grata składów spożywczych, dawniej był nowoczesną i modną przyprawą o wygórowanej cenie.

Wszystko to składa się na deser dekadencki i symboliczny zarazem, mający zachwycać smakiem jak i podkreślać pozycję społeczną jego konsumenta. Obecnie wykonując mleko gdańskie opieramy się o recepturę z dużo młodszej książki autorstwa N. Bojarskiej pod tytułem „Dobra wieść niosą jeść” z 1979 roku. Pozycja ta opowiada o tradycyjnej kuchni polskie od średniowiecza po czasy współczesne autorce. Co ważne są w niej podane dokładne proporcje użytych składników czego nie możemy oczekiwać po staropolskich książkach kucharskich. Dzięki nim to właśnie ten przepis był podstawą by w 2008 roku wpisać mleko gdańskie na listę produktów tradycyjnych w kategorii „Wyroby piekarnicze i cukiernicze” w województwie pomorskim. I choć dziś już nie podkreśla on tak majętności zamawiającego to warto spróbować jak słodki był smak starogdańskiego luksusu.

Czytaj dalej